Robert Parzęczewski dopisał kolejną wygraną do rekordu. Tym razem jednogłośną decyzją sędziów pokonał Patricka Mendy’ego w Częstochowie. Po walce „Mister KO” był na siebie zły, że nie udało mu się wygrać przed czasem.
DODAJ KOMENTARZ
Robert Parzęczewski dopisał kolejną wygraną do rekordu. Tym razem jednogłośną decyzją sędziów pokonał Patricka Mendy’ego w Częstochowie. Po walce „Mister KO” był na siebie zły, że nie udało mu się wygrać przed czasem.